Nadejszła wiekopomna chwila :) Wreszcie mogę polecić Wam coś, co było motorem dla powstania cyklu Polecam. Wcześniej nie mogłam tego zrobić, bo trudno reklamować coś czego jeszcze nie ma. Ale od dziś już jest :) I mam nadzieję, że będzie z nami długo :)
Ale najpierw może kilka zdań wstępu ;)
W Polecam #1 streściłam bardzo oględnie jak przez przypadkowe trafienie na blog variety poznałam swoją przyjaciółkę. Ale na tym się ta historia nie kończy :)
Chyba powinnam zacząć od tego, że ja jestem strasznie ciekawska! Naprawdę bardzo! :) A w Internecie bardzo łatwo i szybko można ciekawość zaspokoić :)
Pewnego dnia, czytając komentarze na blogu variety przeczytałam wypowiedź Pernix, która zaczęła się tam pojawiać od jakiegoś czasu, a którą zapewne przynajmniej niektóre z Was kojarzą. Pernix dziękowała za komentarz pod swoim opowiadaniem na twilightowym forum. Pół godziny później już byłam na tym forum i znalazłam wszystkie teksty, które wypłynęły spod palców Pernix :)
Zaczęłam czytać. Najpierw Lykainę, bo wywnioskowałam, że to będzie właściwa kolejność. Zaczęłam i... wpadłam niczym śliwka w kompot :) Pochłonęłam tekst i byłam nim zachwycona. Spłodziłam najdłuższy komentarz w swoim życiu i dostałam od Pernix odpowiedź w postaci PW. I tak to się właściwie zaczęło :) Od słowa do słowa i... zyskałam kolejną, najbliższą sercu przyjaciółkę :) Nawet teraz zastanawiam się jak to możliwe, że mnie spotkało tyle szczęścia :) Dwie wspaniałe Dziewczyny, niezwykle utalentowane literatki... Kocham Was! <3
Starczy może tych wstępów i personalnych opowieści :) Już przechodzę do rzeczy.
Pernix zwana też bardziej swojsko Julią ;) pisze od zawsze. Tzn. nie znamy się długo, ale odkąd się znamy już pisze, więc dla mnie to tak, jakby zaczęła jeszcze przed Wielkim Wybuchem :) Były fanfiction (poza Lykainą również niedokończony Lykos (nadal ubolewam, bo przerwałaś w takim momencie...) i chyba milion miniatur, które obiecałam przeczytać i jakoś mi z głowy wyleciało ;) ) i były blogowe próby tworzenia własnych historii. Jest rozpoczęta książka, która ma spełnić marzenie o byciu pisarką - nadal trzymam za nią kciuki, bo to będzie bestseller, który z pewnością polecę w tym cyklu :) A teraz... teraz Julia znów złapała wiatr w żagle i rozpoczęła coś zupełnie nowego.
Dzieci Zła to cykl, którego pierwsza część nosi tytuł Wiara. Nie mogę jeszcze powiedzieć o nim tyle, ile powiedziałam o blogu variety. Nie mogę powiedzieć nawet tyle, ile powiedziałam o opowiadaniu Pauli. Ta historia się dopiero zaczyna, a ja, tylko dzięki uprzejmości Autorki, poznałam dwie początkowe cząstki. Cząstki, które mnie od początku zaintrygowały i bardzo musiałam się trzymać w ryzach żeby nie błagać o wzgląd w ciąg dalszy :)
O czym będzie Wiara? Tego Wam nie powiem, bo nie znam tej tajemnicy ;) Co więcej - pierwotnie całe opowiadanie miało nosić zupełnie inny tytuł, który był roboczy, ale dawał mi jedno konkretne skojarzenie. Teraz zostałam zupełnie bez skojarzeń, myślę jednak, że dobrze na tym wyjdę :) I tyle właściwie w tej chwili wiem o tym tekście. Zupełnie nic, a jednak tajemniczy mężczyzna, który zdążył mi się już wstępnie zaprezentować, bardzo mnie zaintrygował. Myślę, że będzie to postać mocno zapadająca w pamięć. Jest w nim coś takiego... może przekonajcie się same :)
Do czego zmierzam? Kochane, nic tak nie dodaje skrzydeł w pisaniu jak świadomość, że jest ktoś, kto czeka i docenia. Wiem, może w tej chwili nie jestem dobrym przykładem, ale wierzcie mi, że nie zaczęłabym nawet myśleć o tym opowiadaniu, gdyby nie Wy, a teraz każdą myśl o zaprzestaniu pisania odsuwam, przypominając sobie o Was. Nikt nie pisze dla samego siebie. Dlatego chciałabym Was zaprosić do odwiedzenia nowego bloga Julii Pernix, na którym dziś Dzieci Zła: Wiara ma swoją premierę. Według założenia kolejne części mają pojawiać się często i ja z całych sił trzymam kciuki żeby to się udało :)
Jestem przekonana, że spotkanie z Dziećmi Zła da Wam całą masę literackiej przyjemności. Ja już nie mogę doczekać się części trzeciej :) Mam nadzieję, że spotkamy się tam na wspólnym komentowaniu :) Zapowiada się świetne literackie lato. A potem jesień, zima, wiosna, kolejne lato... :)
PS. Strasznie trudno jest napisać reklamę jeżeli tak dotkliwie nic nie wie się o produkcie, a jednocześnie ma się przekonanie, że naprawdę warto go polecić. Może powinnam tylko napisać Zajrzyjcie do Julii i spokojnie czekać aż tekst obroni się sam... :)
PPS. Co u mnie? Wczoraj pracowałam 11 godzin z małą przerwą w środku dnia. Dziś już też byłam w pracy, zmokłam jak pies, ale z nadzieją patrzę na poprawiającą się pogodę. Może uda mi się choć połowicznie plany na dziś zrealizować. Niestety, nie są to plany, które mogłyby obejmować choćby myślenie o jakichś fabularnych rozwiązaniach. :(
Dziękuję. Za to, za uśmiech na mojej twarzy. Tak naprawdę nie za polecanie mnie, a za wiarę we mnie. Dziękuję. <3 Tylko jeszcze lineczki brakuje, chyba że po moim komentarzu ktoś trafi na mój profil - zapraszam. :)
OdpowiedzUsuńHehe tak myślałam że chodzi Ci o opowiadanie Julii Pernix domyśliłam się jak przeczytałam na jej blogu pod zdjęciem tych cudownie wyglądających babeczek że pisze blogowe opowiadanie ;) a w jej profilu blog był na zaproszenie hihi więc pewnie czekałaś na to wielkie BOOM :)(Ja również jestem ciekawska)
OdpowiedzUsuńAle nie chciałam głośno o tym mówić bo przecież mogłam się mylić i cierpliwie czekałam na POLECAM #3 :)
Przeczytałam pierwszą część i muszę powiedzieć że bardzo mi się spodobało ;) więc na pewno będę wierną czytelniczką :)
Już za chwilę nowa odsłona :) Mimo że znam ten rozdział to jednak wprowadzam w życie nowy rytuał już dziś :) I czekam niecierpliwie na jutro :)
UsuńW takim razie czekam niecierpliwie :)
UsuńNiezłe teorie spiskowe. :) Ale fajnie, nawet nie wiecie, jak się cieszę! :) Izzy, dzięki za podsycanie zainteresowania, jesteś wielka! :*
UsuńSama w sobie je podsycam ;) I bardzo się cieszę z tego, co sie wczoraj zaczęło :) Ale to już wiesz :)
UsuńJuż się jutra nie mogę doczekać :)
UsuńI w ten sposób z moich ramion została zdjęta odrobina ciężaru wyrzutów sumienia, że przerwy u mnie ciągną się w nieskończoność :) Jest co czytać w tych przerwach :)
UsuńNo jest co czytać jest! :) ale to nie znaczy że Ty masz teraz laby... nie nie nie na Twoje opowiadanie również niecierpliwie czekam :)
UsuńUgh... A już myślałam, że mi się upiecze ;)
Usuńoj na pewno nie hehe :)
UsuńLecę uporządkować troszkę swojego bloga i zmykam na spacerek :)
miłego dnia :*
Ja też chcę na spacerek!
OdpowiedzUsuńPS. Bloga? Jakiego bloga? Dlaczego ja nic nie wiem?
To taki mój jak ja to mówię "dzieciowy" hmm rodzinny?! hehehe
OdpowiedzUsuńHeh, już wszystko wiem :)
UsuńDobra rzecz, taki blog - będzie miała córcia pamiątkę :)
Pamiątka fajna, tylko nie wiem jakim cudem wczoraj pokasowała mi się ponad połowa postów ;/ wielka szkoda, ale okazja żeby zmienić nieco jego charakter, więc jeśli będziesz miała ochotę zaglądać to zapraszam.
UsuńO 10 zasiadam z kawką ;) już się doczekać nie mogę :)
A kiedy u Ciebie coś nowego?
Miłego dnia Izzy
A gdzie ten blog?
UsuńMogę Ci wysłać zaproszenie jeśli chcesz, tylko musisz podać meila
UsuńNawet jeśli będę miała ochotę to mnie blogspot nie wpuści ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie - pisałam kilka dni temu, że jest termin, w którym absolutnie nic się nie pojawi :/ To nadal aktualne.
Ja też idę robić kawkę ;)
Izzy, a ty kiedy znajdziesz czas aby coś napisać? :)
OdpowiedzUsuńZbieram się żeby napisać krótki post, może uda mi się jeszcze dziś - wtedy wszystko wyjaśnię i się jakoś określę
UsuńW takim razie będę zaglądać ;)
Usuń