piątek, 28 grudnia 2012

Polecam #8.2 Święta w kolorze Red?

Niezupełnie... ale po kolei ;)

Dopiero co były święta - czas wybitnie prezentowy ;) Istnieje w tym świecie pewien mały oddział Fabryki Świętego Mikołaja, w którym można znaleźć prezent odpowiedni dla każdego i na każdą okazję :) Czerwona Fabryka Redów :D


Moje zamówienie obejmowało prezenty dal wielu osób oraz (tak przy okazji przecież ;)) kilka ozdób do mojego domu :)

Zacznę może od serduszek... Kiedy je pierwszy raz zobaczyłam na blogu zupełnie mnie urzekły ;) Są bardzo świąteczne, ale zarazem uniwersalne - brzmi jak sprzeczność, a jednak :)

Pomyślałam, że takie serduszko, jako ponadczasowy symbol, będzie idealnym składnikiem prezentu od serca :) Tak też się stało i dwa serduszka poleciały w świat :) Trzy zostały u mnie i w połączeniu z gwiazdkami robią za świąteczną dekorację :) A wygląda to tak:



Co dalej...
Dalej będzi o aniołkach :) W tym roku jakoś się szczególnie zanieliłam na święta ;) Kupowałam, prdukowałam i cudem tylko w lodówce aniołów nie widziałam :))

U Redów zamówiłam aniołów kilka...

Pierwszy, chyba najważniejszy, najpiękniejszy, cały naj :) Ozdoba wigilijnego stołu, Aniołek z korą. Piękny jest i każdy jest nim po prostu oczarowany.



Były też trzy aniołki, które łącznie z haftowanymi, stały się prezentem dla moich współpracownic.

  
I wreszcie był też aniołek domawiany jako ostatni - prezent dla chrześniaka, którego drewniany aniołek z imieniem tuż przed świętami spadł ze ściany i się popsuł. Starszy brat Jasia w liście do mikołaja prosił o takiego aniołka dla malucha. A Mikołaj przecież wszystkie listy czyta :))

Kochana Iz, czytając moje zamówienie, podsunęła mi coś jeszcze ;) Ostał się w Fabryce napis drewniany, co to niby niedoskonały, ale takie rzeczy to tylko wprawne oko Elfów może zauważyć :) Napis jest śliczny. Pomalowany został wg moich instrukcji, tak żeby kolorystycznie pasował do mojego haftowanego obrazka.

I komplecik :)


Ale to jeszcze nie koniec zawartości paczki, która przyleciała do mnie od Redów! :)
Nie mogło być zamówienia bez uwzględnienia... koteczka :) Od koteczków się wszystko zaczęło, w koteczkach się zakochałam dawno temu i kolekcja drewnianych kotów od Redów mi się przed świętami powiększyła :))

Maluszek miał problemy w transporcie. Brzydka poczta źle go potraktowała i dotarł do mnie z ułamanym ogonkiem. Ale o tym już się prawie nie pamięta, bo szybko ten ogonek uleczyłam :))






Na tym byłby już koniec, ale w kartonie (oprócz tony wiórów ;)) znalazła się jeszcze niespodzianka :)

Redzi wiedzą jak sie robi interesy! Wysoka jakość i ugodowość w czasie przyjmowania zlecenia gwarantują zadowolenie klienta :) A jak do tego dochodzą prezenty... Klient obdarowany to klient uszczęśliwiony, który będzie wracał i polecał :))

Prezenty są przesłodkie!
Po pierwsze - buciorek :) Wygodny, elegancki i prześmieszny :)) Buciorek mógłby z powodzeniem robić za bombkę :) Już widzę taką choinkę obwieszonąserduszkami, gwiazdkami i buciorkami właśnie :)
No, ale obrazek by się przydał...

Poza buciorkiem niespodziankowym gratisem była gwiazdka. Surowa, 100% naturalna, pachnąca lasem (mi akurat do tego zapachu nie tęskno, bo w lesie mieszkam ;)), piękna w takiej swojej niedoskonałości.


Długi ten post się zrobił, pora go kończyć :)

Tylko jeszcze podziękowania, które ślę do Czerwonej Fabryki Świętego Mikołaja :) Kochani, dziękuję! Zakupy i współpraca z Wami to czysta przyjemność! Życzę Wam rozwoju Waszej rodzinnej działalności i pomyślności w tych zawodowych sprawach, a także siły i zdrowia żeby wszystkie zlecenia wykonać :) I pewnie jakaś maszynka do wydłużania doby by się przydała :) Bo, że znajdą się klienci i zamówienia będą się sypały to ja nie wątpię :)


14 komentarzy:

  1. O tak, Redi to prawdziwi czarodzieje;-)) Mam kilka ich prac i poprawiają mi humor w pracowni, a perfekcja ich wykonania jest niesamowita;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie ta perfekcja to nie miałabym napisu Jaś :) Nie da się Redów nie uwielbiać, jeśli pozna się ich troszeczkę :)

      Usuń
  2. Dziękuję za udział w moim candy :) Do Redków reż wstąpiłam :) I wszystkiego najlepszego, wszelkiej pomyślności oraz spełnienia najskrytszych marzeń w nadchodzącym Nowym 2013 Roku. Pozdrawiam i zapraszam :) Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochani jesteście wszyscy. Dziękujemy za życzenia i postaramy się być o stokroć lepsi.

    Pozdrawiam
    Iz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iz, dobrze, że się odezwałaś, bo taka cisza w Waszej Fabryce, że aż zaczynałam się martwić :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. W fabryce cisza bo fabryka przeszła metamorfozę....duuuuużą ;)
      Red

      Usuń
  4. Oj Izzy, dzięki za ten czerwony post. Następne zamówienie (jeśli będzie) będzie musiało być gratis. Teraz usiądź sobie spokojnie w fotelu i pomyśl co byś chciała od Reda. Wiem, dawno nas nie było ale wracamy do świata blogów. Było parę spraw które musieliśmy dokończyć, załatwić, było potrzeba trochę czasu by pomyśleć....
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
    Buziaki
    Red

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Redzie, Redzie... A mało to ja gratisów od Was dostałam? :)

      Również wszystkiego dobrego! W sensie zawodowym i ogólnie-życiowym :)

      PS. Przez Ciebie właśnie wpadłam na pomysła :)) Idę knuć :)

      Usuń
    2. no i co tam knujesz?
      Red

      Usuń
    3. Co to byłoby za knucie, gdybym powiedziała? ;) Phi :) Ale gwarantuję Ci, że efekty zobaczysz ;))

      Usuń
    4. Strach się bać. Chyba dziś nie zasnę... Ciekawe co Cię tak natchnęło...
      Red

      Usuń
    5. Nic strasznego, chyba ;)
      Ciii.... :)

      Usuń
  5. 33 yr old Developer II Annadiane Siaskowski, hailing from Brossard enjoys watching movies like Stargate and Metal detecting. Took a trip to Sacred City of Caral-Supe Inner City and Harbour and drives a Alfa Romeo 8C 2300 Monza. Link do bloga

    OdpowiedzUsuń

Z przyjemnością przeczytam Twoją opinię :)